Fitohormony - Fitoestrogeny w kosmetykach


FITOHORMONY - FITOESTROGENY


Fitoestrogeny sojowe wpływaja pozytywnie na koloryt i nawilżenie, a także elastyczność i jędrność skóry. Stymulują produkcję kwasu białuronowego zatrzymujacego wodę i utrzymujacego wilgotność w skórze. Stosowane zewnętrznie w kosmetykach poprzez silne właściwości przeciwutleniające zapobiegaja utlenianiu i uszkodzeniu błon komórkowych. Hamują także działanie proteinaz np. kolagenezy rozkładającej włókna kolagenowe skóry. Kolejnym efektem bardzo ciekawym ze względu na procesy starzenia się skóry jest działanie przeciwzapalne fitohormonów. Proces starzenia się jest ściśle zwiazany z trwającym i nasilajacym się zapaleniem, które niszczy tkanki i komórki, uszkadza naczynia krwionosne - dochodzi do zwężania światła i zmniejszania ich liczby. W chorobie Alzheimera i miażdżycy (dwie dolegliwosci wystepujace jedynie u osób starszych) udowodniono uszkadzający wpływ komórek zapalnych na niesprawne narządy. podobny mechanizm niszczenia komórek przez proces zapalny wydaje się być jednym z ważniejszych mechaizmów starzenia się skóry. Estrogeny stosowane miejscowo równoważą te zjawiska. Pod ich działaniem naczynia poszerzają się, a skóra staje się lepiej ukrwiana i odżywiona.
Uwagi:
Oddziałowywanie estrogenów na skórę warunkowane jest obecnością na fibroblastach receptorów jądrowych dla hormonów sterydowych. Hormony oddziałują na odblokowanie genu dla syntezy kolagenu, a wiec powstawanie nowych włókien podporowych utrzymujacych jędrność i napięcie skóry twarzy i ciała. Obserwuje się także poprawę nawilżania i uelastycznienia naskórka. Dodatkową pozytywną reakcją jest wpływ estrogenów na naczynia krwionośne.
Natomiast najlepszą ilustracją niekorzystnego wpływu deficytu estrogenów jest okres menopauzy, kiedy to nagle, niemal z dnia na dzień, pojawiają się wyraźne cechy starzenia się skóry: utrata elastyczności i napięcia. Skóra zaczyna wiotrzeć i przesuszać się. Dochodzi do jej scieńczenia, co zwiazane jest z atrofią skóry właściwej i ze zmniejszeniem się liczby żywych komórek w naskórku. Bardzo gwałtownie, pojawiają się zmarszczki poza okolicami mimicznymi i poszarzenie karnacji. Poza tym nierzadko, po całych latach spokoju występuje silniejszy łojotok i kłopot z nadmiernym wzrostem włosów na twarzy.
Wiele kobiet nie zauważa tak gwałtownych zmian, ponieważ już wcześniej w okresie premenopauzalnym rozpoczyna hormonalną terapię substytucyjną. Dla pacjetek, które z jakiegość powodu nie chcą lub nie mogą przyjmować estrogenów (np. z powodu wysokiego ryzyka zmian zaskrzepowych lub nowotworu sutka doskonałym rozwiązaniem problemów skóry byłoby zewnetrzne stosowanie fitohormonów.
Naukowcy zwrócili uwagę na fitohormony dzieki badaniom przeprowadzonym na Dalekim Wschodzie, podczas których wskazano na ścisły związek miedzy zadziwiajaco niskim poziomem zachorowań na hormono -zależne nowotwory i choroby naczyniowe u kobiet a wysokim spożyciem fitohormonów zawartych w narodowym pożywieniu (m.in. w diecie Japończyków) bogatym w zielone rośliny i flawonoidy. Fitohormony zawarte w często jedzonej soi i roślinie Centella asiatica zawierają substancję bardzo podobną (pod względem działania i budowy) do estradiolu i tomoxifenu. Dzieki temu zależnie od tkanki na którą działają zachowują się jak żeńskie estrogeny lub ich antagoniści. Fitoestrogeny, poza oddziaływaniem na receptory swoiste dla estradiolu żeńskiego, mają bardzo silne właściwości przeciwutleniające. Odkrycia te zapoczątkowały karierę fitoestrogenów w kosmetologii.

Kremy z fitohormonami
Soja, bezpieczny suplement

Pełna oferta produktów na stronie sklepu bio-med®do sklepu